Czy wykonywanie rekuperacji na własną rękę to dobry pomysł?

Dylemat dotyczący konieczności instalowania systemu rekuperacji w domu został rozstrzygnięty w ostatnim poradniku. Dzisiaj zastanowimy się nad tym, czy na pozór łatwa instalacja rekuperacji może przysporzyć problemów podczas montażu i czy w związku z tym lepiej powierzyć jej wykonanie profesjonalistom, czy można wykonać ją na własną rękę?

Kluczowym elementem prawidłowo wykonanej instalacji rekuperacji jest projekt. Nieprawidłowy projekt lub - co gorsza - jego brak skutkuje improwizacją w trakcie pracy, która często jest przyczyną masy błędów. Niepoliczona prędkość przepływu powietrza w kanałach powoduje głośną pracę instalacji. Niejednokrotnie bez projektu kanały wentylacyjne układane są w kolizji z pozostałymi instalacjami, które będą wykonane w przyszłości, co często wiąże się z kosztownymi modyfikacjami. Niewłaściwa lokalizacja anemostatów, będzie przyczyniać się do mniejszego komfortu przebywania, zwłaszcza przy braku wyregulowania przepływu powietrza. Zdarza się również, że anemostaty są wyprowadzone w suficie kuchni, w miejscu przeznaczonym na zabudowę kuchenną, przez co przepływ powietrza będzie utrudniony bądź niemożliwy. Poważnym uchybieniem wykonawczym, wynikającym z braku przemyślanego projektu jest również konieczność uszkodzenia konstrukcji budynku, np. belek czy innych elementów zbrojonych.

Bardzo znaczącym, lecz niestety popularnym błędem u niewykwalifikowanej ekipy jest montaż kanałów nieizolowanych lub nienależycie zaizolowanych w nieogrzewanej przestrzeni domu. Skutki niewłaściwego zabezpieczenia termicznego rur może być wykraplanie wody do wnętrza kanałów i odprowadzanie jej do pomieszczeń przez anemostaty. Mówiąc o izolacji, należy wspomnieć również o braku izolacji akustycznej. W tej kwestii również można popełnić szereg błędów. Brak tłumików, niewłaściwy dobór i rozmiar anemostatów, za mała czerpnia i wyrzutnia,  brak okapnika czerpni i wyrzutni, nieprawidłowe mocowanie poszczególnych elementów – to wszystko może powodować głośną pracę instalacji rekuperacji.

Ponadto nieprzestrzeganie warunków technicznych, które odgórnie narzuca Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w kwestii np. odległości czerpni od wyrzutni, może przyczynić się do mieszania zużytego powietrza ze świeżym.

Poważnym błędem jest również niezaślepienie rur po wykonaniu kanałów wentylacyjnych przed wykonaniem kolejnych etapów prac na budowie. Skutkuje to zabrudzeniem kanałów podczas gipsowania czy szlifowania. Niestety ma to negatywny wpływ nie tylko na pracę rekuperacji w przyszłości, ale również na zdrowie i komfort użytkowników.

Wykwalifikowana ekipa powinna przeszkolić użytkownika o konieczności zastosowania podcięć w drzwiach wewnętrznych. Są one niezbędne do prawidłowej wentylacji całego domu. Drzwi bez podcięcia można założyć w pomieszczeniu, w którym zależy nam na szczególnej izolacji akustycznej, jeśli w obrębie pokoju zostanie zastosowany zamknięty obieg wentylacji (częste rozwiązanie w głównej sypialni). Przed montażem wykonawca powinien pouczyć inwestora o technologii wykonania trasy kanałów wentylacyjnych i konieczności wykonania podwieszanego sufitu lub styropianu na podłodze poddasza o grubości minimum 8 cm.

Warto jeszcze spojrzeć na instalację rekuperacji z innej perspektywy. Zlecając to zadanie fachowcom, zgodnie z polskim prawem podatkowym za montaż zapłacimy VAT 8%, a kupując materiały na własną rękę, zostaniemy obciążeni podatkiem 23%. Różnica w wysokości podatku w znacznym stopniu pokrywa wynagrodzenie wykwalifikowanej ekipy.

Oszczędności wynikające z samodzielnego montażu są więc tylko pozorne. Teoretycznie łatwa instalacja, kryje w sobie wiele drobnych, ale niezwykle istotnych szczegółów. W naszej ocenie warto powierzyć montaż sprawdzonej firmie.